Działanie w obrębie turystyki

Istnieje dzisiaj bardzo wiele przykładów przedsiębiorstw, które na własne życzenie straciły swoją pozycję i raczej nie odbudują jej w najbliższej przyszłości. Klasycznym przykładem takich gigantów rynkowej gry, którzy zapatrzyli się na własne wyniki finansowe do tego stopnia, że kompletnie zatracili poczucie rzeczywistości i zmieniających się trendów, są biura podróży. Jeszcze dwadzieścia lat temu praktycznie żaden turysta próbujący polecieć dalej samolotem z rodziną nie miał innego pomysłu na organizację wycieczki jak tylko pomoc biura podróży. Rynek pośredników błyskawicznie zaczął się rozrastać i w pewnym momencie przynosił tak duże dochody inwestorom, że nikt poważnie nie zastanawiał się nad możliwym wzrostem akcji spekulantów na tym rynku. Dodatkowo mało kto dociekał, jak w rzeczywistości finansowane są turnusy kolejnych turystów, aż w pewnym momencie normą stało się opłacanie rachunków turystów aktualnie przebywających za granicą z pieniędzy za umowy podpisywane na następne miesiące. Gdy więc nagle biura zaczęły tracić płynność finansową, nie tylko osoby z podpisanymi umowami musiały pogodzić się ze stratą swoich pieniędzy i wycieczki – co gorsza osoby będące na miejscu za granicą kompletnie straciły jakąkolwiek pomoc ze strony organizatora wycieczki i nie mogli liczyć na przychylne spojrzenie właścicieli hotelu czy linii lotniczych.